Z góry wiedziałam że jeśli przeczytam "Głowę na tranzystorach" to sięgnę i po "Za minutę pierwsza miłość",a że idealnie pasuje do wyzwania to po co się ograniczać?
Marcin i Kostek oraz Irka i Ewa główni bohaterowie tej opowieści to uczniowie tym razem już siódmej klasy,znani nam z "Głowy na tranzystorach".Tym razem poza dwoma pierwszymi postaciami mamy szansę bliżej poznać też Irenę i Ewę, nie bez powodu bowiem to dziewczęta chłopcom a chłopcy dziewczętom siedzą notorycznie w głowach. Bez żadnych podtekstów proszę ;-)
Jak sam tytuł wskazuje lada chwila nadejdzie pierwsza miłość. Powieść o dojrzewaniu,wbrew pozorom nie tylko do miłości ale i do życia w ogóle. Zastanawiają się nad charakterem (nadal) osobowością, co się liczy w życiu, podpytują starsze rodzeństwo w jaki sposób rozpoznać osobę wartościową, wartą zainteresowania. Całkiem porządna ściąga dla nastolatków.
Chłopcy mogą podsłuchać rozmowy dziewcząt i odwrotnie, to jest nadal całkiem aktualne zagadnienie nie tylko wśród nastolatów. Zasady się nie zmieniły. A narzekanie na "obecne trudne czasy" i "dzisiejszą okropną młodzież" najlepszym na to dowodem, te same słowa padały już w starozytności a i dzisiaj są nam bliskie. Głowy do góry nie jest zle, a na poprawę humoru książka jak znalazł nieależnie od wieku czytelnika.
Tytuł "Za minutę pierwsza miłość"
Autor Hanna Ożogowska
Wydawnictwo Akapit Press
Rok wydania 1995
Literatura polska
Język polski
Uwielbiałam te książki:)
OdpowiedzUsuńTeraz czyta je moja 13-letnia córka i też ją"wciągnęły",bo chociaż zmieniły się czasy,to Ożogowska nadal bawi i wzrusza.Pozdrawiam!
Mam ligę czytelników
OdpowiedzUsuń