Hesia Thornton** została właśnie osierocona przez ukochaną matkę. Ojciec, który za bardzo nie umie poradzić sobie z wychowaniem córek, decyduje się oddać starszą do zakładu panny Willis, zwanego Jaśminówką. Niezależna dziewczynka jest zrozpaczona i spodziewa się wszystkiego co najgorsze. Musi porzucić dotychczasową swobodę i uwielbianą maleńką siostrzyczkę Misię***.
Szkoła dla dziewcząt okazuje się jednak nie tak przerażająca, jak sobie ją Hesia wyobrażała. Nawet żelazna dyscyplina nie jest trudna do zniesienia. Jest jednak jedna chmurka na firmamencie - nieznośna Andzia Forest, dziewczę urocze i uwielbiane przez całą szkołę, ale przy tym psocące co niemiara. Hesia uznaję Andzię za okropną dziewczynę, a trwając w tym uporze, szybko ją do siebie zraża. Wojna między uczennicami nabiera rozpędu i o mały włos nie doprowadza do prawdziwej tragedii.Powieść jest urocza, lekka, trochę naiwna i stanowi miły obrazek obyczajowy swoich czasów i obyczajów. Poleciłabym ją dziewczynkom w wieku 8-12 lat - nadal ma szansę się podobać.
* Z tego co wiem, tylko cztery książki spotkał ten zaszczyt.
** W oryginale Hetty, skrót od Hester.
*** W oryginale Nan.
Elizabeth T. Meade, W świecie dziewcząt, Ethos 2000
Witam, świetna recenzja,tak sobie marze przeczytać w/w,i jakoś nie mogę dostać,a jak ją znajdę już w sieci to niestety drogo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozostaje chyba tylko biblioteka, to jedyne miejsce w którym udaje mi się upolować tę serię wydawnictwa Ethos (a sporo perełek w niej wydano, choć niezbyt starannie). A jeśli czytasz po angielsku, to książki panie Meade są dostępne online na stronie projektu Gutenberg.
UsuńAle perełka:) uwielbiam książki o szkołach dla dziewcząt. Może uda mi się ją gdzieś wyszperać w bibliotece:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam i staram się wygrzebywać z zapomnienia :)
UsuńUwielbiam książki o szkołach dla dziewcząt, więc skuszona tą recenzją sięgnęłam i po tę. Ale przyznam, że mnie rozczarowała. Jakoś tak nie mogłam się przekonać do postaci Andzi i nawet doszło do tego, że życzyłam jej jak najgorzej xd Książkę czytało mi się lekko, ale właśnie przez tę postać miałam spore problemy z zakończeniem ^^'
OdpowiedzUsuńPoproszę o odnalezienie książki "Poza modrymi górami" :) Egzemplarz należący kiedyś do mojej prababci, po prostu się rozsypał, więc nie miałam okazji sama niczego napisać, mam tylko strzępki wspomnień. Tak... wiem... dość nachalna dydaktyka, ale jakże urocza!
OdpowiedzUsuńWznowienie ma tytuł "Poza Błękitnymi Górami" i można je znaleźć na allegro :)
Usuń