Autor: William Makepeace Thackeray
Tytuł: "Pierścień i róża
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 1855
Ocena:
Egzemplarz książki, który posiadam we własnej biblioteczce, znacznie różnie się okładką od tej którą wam powyżej przedstawiłam. Jest to książka z opracowaniem z wydawnictwa Greg i ta okładka nie zawiera wiele, a jest zimna i odpychająca. Książkę dostałam ze szkoły na zakończenie roku i długo leżała nieruszana na półce. Dopiero pewnego dnia z nudów przejrzałam ją i wciągnęłam się niesamowicie. Dziś to jest jedna z moich ulubionych książek.
Książe Lulejko jest miłym, choć trochę głupim młodzieńcem. Mieszka w zamku ze swoim wujem - uzurpatorem i jego rodziną. Jest szaleńczo zakochany w córce wuja - pięknej Angelice, więc nie przejmuje się tym, że od dawna to on powinien dzierżyć tron. Na zamku jest również Rózia - przybłęda, która kiedyś zabłądziła i została przygarnięta przez Angelikę. To mądra i zaradna dziewczynka, która pełni rolę osobistej służącej księżniczki.
Lulejka nie ma szczęścia w miłości - o rękę Angeliki stara się również książę Bulbo. Oboje wydają się być w sobie zakochani, co nie podoba się księciu. Ale, ale! Czy to możliwe, że gruby Bulbo i ruda Angelika na pewno są ideałami piękna? Oczywiście, że nie! Dzieje się tak za sprawą czarów, a dokładnie dzięki róży i pierścionka, który zawsze mają przy sobie. Co jednak się stanie gdy magiczne przedmioty wpadną w niepowołane ręce? Jak postąpi książe Lulejka, żeby odzyskać ukochaną? I co wspólnego z tym wszystkim ma Czarna Wróżka? O tym przekonacie się w lekturze!
Po przeczytaniu tej książki wiem, że Thackeray jest mistrzem słowa. Operuje językiem i stylem w tak przedziwny sposób, że czytelnik zapomina o wszystkim. Przy czytaniu często wybucha śmiechem, ponieważ mnóstwo jest tu dobrego humoru, satyry i ironii. Autor kpi sobie z bohaterów, układając wydarzenia w przedziwny czasem sposób. Książka nie jest długa, a na długo pozostaje w pamięci, bo można rzec, że jest napisana genialnie.
W trakcie lektury możemy również podziwiać kunszt malarski autora. Sam zilustrował swoją powieść. Rysunki są czasami śmieszne, czasami rubaszne i zabawne, ale zwykle są to karykatury bohaterów. Poprzez świetne wykreowanie swoich postaci, Thackeray pokazuje do czego doprowadzają zazdrość, nienawiść, oszustwo i kłamstwo - do rozpaczy, ruiny i nieszczęścia. Książka "Pierścień i róża" ma niewątpliwie drugie dno, nie pozostaje po niej tylko mile spędzony czas, ale również płynie z niej jakaś nauka. Bardzo żałuje, że ta książka nie jest już w kanonie lektur i to niewątpliwa strata dla młodych ludzi.
Czytając można poczuć angielski klimat i niepowtarzalny urok baśni. Bo "Pierścień i róża" to z pewnością baśń, tylko, że to baśń dla dzieci i dorosłych. Sięgnąć po nią może każdy i każdemu się spodoba. Jest ponadczasowa i swój morał oddaje zarówno teraz jak i sto lat temu. Swojej nauki nie wymusza, każe czytelnikowi samemu się zastanowić. Kiedy razem z bohaterami przeżywamy niezwykłe magiczne przygody, możemy zastanowić się jak my w takiej sytuacji postąpilibyśmy.
Warto zapoznać się z tą historią, bo jest ciekawa, zabawna, pouczająca i wciągająca. Niewiele jest takich książek na polskim rynku i niewiele osób wie, że istnieje taka powieść, która uczy i bawi. Jestem przekonana, że spodoba się ona każdemu, to tylko po nią sięgnie! Zachęcam was bardzo do poznania jej, bo naprawdę warto.
Gorąco polecam!
Recenzja jest również na moim blogu: papierowyazyl.blogspot.com
"Pierścień i róża" to fantastyczna książka. Świetny język, humor, ciekawa fabuła i mądre przesłanie. Moim zdaniem lektura obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńO tak, znakomita książka! Te karykatury pamiętam, ale jak przez mgłę.
OdpowiedzUsuńFilm, nasz polski, też mnie ubawił swego czasu :)
Muszę wreszcie przeczytać. Oglądałam tylko film i jakoś do książki mnie nie ciągnie, bo znam ogólny zarys fabuły.
OdpowiedzUsuńPiekny opis książki, dawno nie czytałam takiej wyczerpującej recenzji
OdpowiedzUsuń