niedziela, 2 czerwca 2013

Indyjska wiosna Uny - Rumer Godden

Urocza powieść dla młodzieży. Przyznam bezwstydnie, że choć jestem dwa razy starsza od Uny, i pochlebiam sobie, że nieco mądrzejsza doświadczeniem życiowym (Rawiego rozgryzłam od razu ;) ), nie mogłam odłożyć lektury. Dobrze mi było w tych Indiach i nie tylko dlatego, że ciepło.



Nastoletnia Una i jej młodsza przyrodnia siostra uczą się w elitarnej angielskiej szkole. Ich ojciec, dyplomata w Indiach, postanawia jednak znienacka wezwać dziewczynki do siebie. Dla doskonałej matematyczki Uny to tragedia - w Indiach ma dalej uczyć ją jakaś guwernantka, co może przekreślić nadzieje dziewczyny na studia. Kiedy dziewczęta przybywają do Delhi, sytuacja okazuje się gorsza, niż sie Unie wydawało - najwyraźniej piękna Alix jest nie tylko guwernantką. Coś ją wyraźnie łączy z ojcem Uny. W dodatku kobieta chyba nie do końca jest tym, za kogo się podaje... Pocieszenie Una znajduje w małej chatce pomocnika ogrodnika, która zamieszkuje przystojny młody poeta, Rawi.

Nie spodziewajcie się prostej opowieści "dobra pasierbica kontra zła macocha", ani równie oklepanej historii pierwszej miłości (chociaż miłość jest, i do tego pierwsza). Godden potrafi doskonale odmalowywać charaktery w całe gamie szarości. Nie ma tu banalnych podziałów na czarne i białe, złe i dobre. Do tego wszystko rozgrywa się w doskonale opisanych indyjskich realiach - pisarka spędziła w Indiach wiele lat i zna je od podszewki. Mogłabym się przyczepić najwyżej do samego zakończenia - trochę autorka poszła na łatwiznę - ale w obliczu świetnych 335 stron przed zakończeniem, czepiania się odmawiam. Niebanalna akcja, gorący klimat i ładna proza - polecam.

Powstała telewizyjna adaptacja, której nie polecam, bo ograniczono się w niej właściwie tylko do wątku Uny i Rawiego, ale dla porządku wspominam. Rawiego zagrał aktor znany z serialu "Lost" -

Rumer Godden
Indyjska wiosna Uny
Iskry 1980, ss. 338

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz