tag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post9181506845810289445..comments2023-12-28T14:35:42.839+01:00Comments on Klasyka Młodego Czytelnika: "Wielka, większa i największa", "Długi deszczowy tydzień" - Jerzy BroszkiewiczMadikahttp://www.blogger.com/profile/05948018716945390994noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-11498143779885844482016-03-13T13:22:23.865+01:002016-03-13T13:22:23.865+01:00"Wielka, większa i największa" - była to..."Wielka, większa i największa" - była to lektura szkolna w V-tej klasie za czasów mojego dzieciństwa. Niestety, nie wciągnęła mnie ona w najmniejszym nawet stopniu, ledwo przez nią przebrnęłam. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-56525491698865409482013-10-20T02:21:39.920+02:002013-10-20T02:21:39.920+02:00Długi Deszczowy strasznie mi się podobał i czytałe...Długi Deszczowy strasznie mi się podobał i czytałem go jako dzieciak chyba ze 4 razy. Teraz usiłuję to czytać moim dzieciom i w ogóle mi się to nie podoba (dzieciom też). Mam podobne spostrzeżenia co autorka bloga - płytko zarysowane postaci, dialogi oparte na kalkach i schematach, dużo "ględzenia". Pewnie dlatego podobało mi się to jako dziecku, że miało pozory książki "dorosłej", chociaż tak na prawdę nie było nią.Munihttps://www.blogger.com/profile/06896287451263484033noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-12909933998278775142013-09-13T14:22:02.705+02:002013-09-13T14:22:02.705+02:00Długi deszczowy przecztałe 14 razy alu ze 20 lat t...Długi deszczowy przecztałe 14 razy alu ze 20 lat temu teraz czas na piętnasty ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-41716507902207243072012-10-14T00:57:44.814+02:002012-10-14T00:57:44.814+02:00"Wielka, większa i największa" była jedn..."Wielka, większa i największa" była jedną z moich ulubionych książek i dzięki temu wpisowi znów do niej wrócę, z kolei "Długi deszczowy tydzień" czytałam, ale nie wciągnęło mnie to na tyle, żebym teraz była w stanie określić o czym była ta książka. <br /><br />Wracanie do książek z dzieciństwa jest ciekawe, niedawno czytałam siostrzew "Dzieci z Bullerbyn" i oceniam ją tak samo dobrze, jak wtedy, kiedy miałam osiem lat (:Świat Pandy.https://www.blogger.com/profile/06469558020841138566noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-13005193350706548152012-10-03T12:48:23.449+02:002012-10-03T12:48:23.449+02:00Ja akurat z Broszkiewicza pamiętam dobrze "Ci...Ja akurat z Broszkiewicza pamiętam dobrze "Ci z dziesiątego ...", bo dostałem na zimowisku jako ekstra obrywkę dla ucznia z chęcią czytającego, a takich rzeczy się nie zapomina :)Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-25718730537179172402012-10-03T12:29:12.015+02:002012-10-03T12:29:12.015+02:00To chyba też będę musiała zrobić eksperyment, ciek...To chyba też będę musiała zrobić eksperyment, ciekawe, jak je odbiorę po latach :)kawusiowa5https://www.blogger.com/profile/13655462363060647494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-37529371462683954372012-10-03T12:17:51.932+02:002012-10-03T12:17:51.932+02:00A ja nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ...A ja nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, czy kiedyś dawno temu książkę czytałam, czy nie.<br />Na pewno pamiętam natomiast ekranizację, bo jako dziecku mi się nie podobała. Wtedy film był dla mnie po prostu nudny. El.https://www.blogger.com/profile/16056141236334836156noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-57853228107695573142012-10-03T11:40:27.272+02:002012-10-03T11:40:27.272+02:00Ja, być może, nie odczuwam tego tak boleśnie, bo m...Ja, być może, nie odczuwam tego tak boleśnie, bo moje dziecięce lektury, z perspektywy zbliżającego się nieuchronnie, czwartego krzyżyka, jawią mi się jako podobało bądź nie podobało mi się, a jedyne co zazwyczaj z nich pamiętam, to tytuł :P Ale jak prawi pan Pilch: <i>"Książek nie czyta się po to, aby je pamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać."</i> i ja się z nim zgadzam :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-60453004734792292232012-10-03T11:15:50.568+02:002012-10-03T11:15:50.568+02:00Hehe, dobrze, że mi nie wyszło "o Janeczku i ...Hehe, dobrze, że mi nie wyszło "o Janeczku i Pawełce" :D Już poprawiam.<br />A "Długi deszczowy tydzień" tak mi się pozytywnie zapisał w pamięci i z takimi oczekiwaniami podchodziłam do powtórnej lektury... Z wysokiego konia spada się boleśniej, jak wiadomo. Ale to nie jest jakaś bardzo zła książka. Tylko całkiem przeciętna.Madikahttps://www.blogger.com/profile/05948018716945390994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8301350228643741302.post-2585043690158935162012-10-03T11:10:43.714+02:002012-10-03T11:10:43.714+02:00Janeczce, pszepani, nie Janeczku :) Tak niestety b...Janeczce, pszepani, nie Janeczku :) Tak niestety bywa, że wspaniałe lektury młodości rozbijają się w pył na cynicznym pancerzu dorosłości. Ale ja lubię sięgać. I choć czasem zatrważa konstatacja: "takie coś się...??!!, mnie... ??!!", to jednak w większości powroty nie rozczarowują. Choć nie powiem, przymykanie oczu na niektóre rzeczy wielce pomaga :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.com